Tak naprawdę to nikt nie lubi hodowców  norek ponieważ

a. śmierdzi w promieniu wielu kilometrów (z wiatrem), b. ziemia i nieruchomości kompletnie tracą na wartości, i to w promieniu wielu kilometrów (z wiatrem), c. to nie jest rolnictwo, to (dla mnie) niemoralny śmierdzący biznes, d. kompletnie niszowy prowadzony przez grubasów* zatrudniających kilka osób za 12 zł/godzinę, skazany na wycofanie (moda na Eko) biznes, e. przeciw są tylko przeciwnicy PIS, nie bo nie ……, acha przeciw jest też konfederacja i reszta “na lewo patrz”

*grubas – mający więcej kasy niż rozumu