Nowa strategia Brukseli polega na chwaleniu Polski. Nagle słyszę, że w sprawie migracji i ochrony granicy miała rację, to samo co do agresywności Rosji.
O tym, że polski rząd, który o tym mówił, był odsądzany od czci i wiary, wszyscy zapomnieli.
Dzisiaj słychać słowa: „Polska jest teraz liderem Unii”. Po ośmiu latach inwektyw to balsam na nacjonalistyczne uszy….
Ale co się za tam kryje ?
Obcy zdefiniują naszą politykę zagraniczną i będą dowodzić naszą za ciężkie pieniądze zbudowaną armią.
Granicy będzie strzegł (czyli ją otwierał lub zamykał) Frontex, zależny od politycznych klimatów w Bundestagu.
Wprowadzenie Euro i wspólnych długów zwiąże nas ostatecznie.
W programach szkolnych Maria Konopnicka nie będzie pamiętana jako autorka godzącej w sojusze „Roty”, lecz jako lesbijka.
Ta nagła kampania słodyczy przypomina działania Rosji wobec Kozaków w XVII wieku: Gnębią was polskie pany….